Sekret skuteczności przynęt Lucky John UNAGI SLUG tkwi w ich konstrukcji. Ślimak jest podzielony cienkimi przegrodami na kilka sekcji. Nawet jeśli szarpnięcia są bardzo delikatne, ogon zaczyna się aktywnie poruszać i przyciąga najbardziej pasywne ryby. Do produkcji silikonu z którego powstają UNAGI SLUG używany jest atraktor o smaku krewetek - gwarantuje to efekty w każdych warunkach. Najlepiej sprawdza się na zestawach Carolina, Texas lub drop shot.
Marka
Lucky John zaczynała jako hobby. Zgromadziła grupę ludzi o podobnych zainteresowaniach - a hobby zamieniło się w biznes.
W 1988 r. Janis Stikuts - wielokrotny mistrz Łotwy i państw bałtyckich w różnych rodzajach sportów wędkarskich - wraz z innymi entuzjastami wędkarstwa postanowił, że każdy wędkarz powinien mieć możliwość korzystania z wysokiej jakości błystek, woblerów i innych przynęt spinningowych, które były wówczas prawdziwą rzadkością. Założyli więc małą fabrykę, aby rozpocząć produkcję.
Na początku asortyment Lucky John był stosunkowo niewielki - 13 obrotówek, 2 serie woblerów, 4 wahadłówki i inne przynęty. Nie było absolutnej pewności, że produkty trafią na rynek, ale tak rozpoczęła się historia Lucky John.