Wąska paletka przypominająca listek wierzby Willow leaf. Nie stawia dużego oporu w wodzie, dzięki czemu daje się ją głębiej poprowadzić, niż większość modeli wirówek. Charakteryzuje się pracą pod ostrym kątem, blisko korpusu, naśladując wąską rybkę np. ukleje, słonecznicę. Wielkość 1-2-3 chętnie zaatakuje boleń, sandacz, bo idealnie imituję ich naturalny pokarm. Stosuje się je w zależności od pory roku gdyż drapieżniki w różnych okresach żerują na pokarmie danej wielkości. Błystki Aglia, Long - Modele 3-4 to klasyka dla łowców srebrniaka troci, natomiast rozmiar 5 idealnie sprowokuje toniowe szczupaki.
Long pracuje wąsko, blisko korpusu. Natomiast aglia szeroko, wytwarza większe drgania hydroakustyczne, stąd polecam ją bardziej na wysoką wodę, lub większą rzekę. Idealnie sprawdzi się do obławiania szerokich, głębokich prostek. Paletka long przyda się do obławiania szybszej, „gadającej” wody z warkoczami, ponieważ nie stawia dużego oporu nawet w silnym nurcie.
Aglia - Ilość kropek na skrzydełku oznacza rozmiar blaszki.
Oldstream jest rodzinna firmą wykonującą metalowe przynęty wędkarskie na ryby drapieżne. Produkcję opieramy w stu procentach na manufakturze - ręcznym wykonaniu przy zachowaniu tradycji rzemiosła. Nasza siedziba mieści się w miejscowości Sowno nad malowniczą rzeką trociowo/łososiową - Iną. To tu rodziły się pomysły, odbywały testy i miały premierę wszystkie nasze błystki. Wierzymy, że to gwarantuje ich wyjątkową pracą i łowność. Aktualnie w naszej stałej ofercie znajduje się trzydzieści modeli przynęt wahadłowych i obrotowych. Są to w większości autorskie projekty, nie brakuje też blach wzorowanych na kultowych rodzimych oraz światowych kształtach. Wszystkie charakteryzują się perfekcyjnie dokładnym wykończeniem oraz pięknymi nabiciami wykonanymi z zegarmistrzowską precyzją. Przynęty Oldstream udowodniły swoją skuteczność niejednokrotnie na łowiskach całego świata, a ich niepowtarzalne wzory i bardzo estetyczne wykonanie zadowoli nawet najbardziej wymagających wędkarzy.
Własnoręczne wykonywanie przynęt, w tym przypadku wahadłówek, to piękne uzupełnienie pasji, jaką jest wędkarstwo. Nie wiem, dlaczego akurat wahadłówka tak mnie urzekła. Umiem robić woblery, obrotówki, ale moim zdaniem, w wahadle jest coś więcej niż kawałek metalu. Może tak działa jego prostota, a może fakt, że była to jedna z pierwszych przynęt sztucznych? Sam nie wiem.