To jedna z tych gum, przy których wciąż szukam najskuteczniejszych sposobów uzbrojenia. Klasyczne uzbrojenie w hak do metody Drop Shot powoduje, że przynęta pracuje doskonale, jednak, pojawiają się problemy z zacięciem ryby. Ribster ma 11,5 centymetra i pojedynczy haczyk z przodu nie daje gwarancji, że po gwałtownym braniu nastąpi cos jeszcze. Polski spinningi ma jednak to do siebie, że ciągle szukamy lepszych rozwiązań.
Wypróbowałem wszystkie metody zbrojenia i doszedłem do wniosku, że klasyczna główka jigowa lub hak offsetowy dają o wiele więcej możliwości niż przewidział to producent. Przynęty Ribster maja karbowany korpus na całej długości i płetwa na samym końcu, nadają przynęcie niesamowitą pracę. Po wielu testach uzyskałem wabik który nie wiele traci ze swej pracy, za to dużo zyskuje na łowności. Nie ośmieliłbym się uzbroić tej przynęty w główkę powyżej 10 gramów. Ale i jej przeznaczenie to płytkie, porośnięte rozlewiska lub blaty pokryte karczami. Zbyt duży ciężar tłumi pracę gumy. Optymalne rozwiązanie to 6 gramów na haku 5/0 lub guma bez obciążenia uzbrojona jedynie w hak offsetowy. Dzięki tej ostatniej opcji zyskujemy zupełnie bezzaczepową przynętę, którą możemy podać w najbardziej zarośnięte fragmenty zbiornika. Brania ryb są agresywne i pewne i chociaż główną zdobyczą będzie szczupak, to przy sprzyjających warunkach możemy liczyć także na inne drapieżniki. Ciekawe wersje kolorystyczne pozwalają dobrać przynętę do warunków jakie napotkamy na wodą i nie licząc kilku wyjątków, wszystkie gumy mają naturalne barwy.
Aby uzyskać atrakcyjną pracę tak długiej i zarazem lekkiej przynęty, należy odpowiednio skomponować sprzęt. Plecionka o grubości 0,08 milimetra i delikatne wędzisko do maksymalnie 10 gramów sprawią, że bezbłędnie zaprezentujemy przynętę a przy tym nie stracimy nic z radości holu dużej ryby na delikatnym sprzęcie. Odradzam używania grubych przyponów wolframowych, które usztywnią cały zestaw i wygłuszą nieco pracę gumy. Lekkie uzbrojenie daje także możliwość zatrzymanie wabika niemal w miejscu, co nie jest bez znaczenia w przypadku polowania na szczupaki. Właśnie podczas zatrzymania następuje najwięcej brań, o czym doskonale wiedzą wędkarze łowiący na twarde i miękkie jerki.
Ciągle uczę się tej przynęty i z każdego kolejnego brania wyciągam nowe wnioski. Jestem przekonany, że nie odkryłem jeszcze jej prawdziwych tajemnic a szukając rozwiązań pomiędzy Amerykańskim i Polskim sposobem uzbrajania i łowienia, odkrywam z każdą wyprawą coś nowego. Nie mogę powiedzieć że to pewniak na wszystko, ale widzę w niej ogromny potencjał. Dociekliwi wędkarze z pewnością zobaczą w niej gumę, która może zastąpić dziesiątki innych. A fakt, że musimy nią łowić naprawdę lekko w niczym nie przeszkadza. Wszak większość naszych drapieżników, większość czasu spędza nie w głębokich dołach tylko w bardzo płytkich fragmentach rzek i jezior, gdzie bez trudu znajdują schronienie a i pożywienia jest pod dostatkiem.*
Wojciech Krzyszczyk
* Wykorzystanie opisu oraz zdjęć bez zgody zabronione
Lunker City to firma z USA specjalizująca się w projektowaniu i produkcji przynęt miękkich. W skład zespołu ekspertów wchodzą najlepsi specjaliści z różnych metod połowu, i to właśnie dzięki nim przynęty, które są przekazywane do handlu dla zwykłych wędkarzy odznaczają się wysoką skutecznością.
Przynęty Lunker City są projektowane i testowane w miejscach, gdzie rozpoczęła się ich historia, gdzie produkuje się ich najwięcej na świece i gdzie są najpopularniejsze wśród wędkarzy.
Fishing-Mart Sp. z o.o.
Partyzantów 69
43-316 Bielsko-Biała
VAT no: PL5472168548
salon@fishing-mart.com.pl